Tuesday, February 8, 2011

Flooded basement



 

Sie-pali!!!???
Nie!
Sie-wysysa!



Sie-goni
Sie-sypie


6 comments:

  1. łojej a co tam się działo, paliło, wysysało?

    ReplyDelete
  2. O cholerka ,to ładna akcja była!Dobrze ,ze wiatr nie poczynił szód.

    ReplyDelete
  3. Palil sasiad swoje galezie (bo mu bylo wolno), straz (na moje wezwanie) przyjechala zeby wyssac pol metra wody z Joanny garazu, w ktorym to plywala moc naszych materialow, wywrotka zas (wlasnosc szwagra pani soltys), przywiozla piach do zrobienia walu przeciwwodnego - a wszystko, co powyzej, robili nasi ochotniczo pozarni sasiedzi ze wsi! Hurra! Nareszcie cos sie dzialo!... zartowalam!

    ReplyDelete
  4. Ale akcja!! Fajnie miec taka brygade na zawolanie, i imprezka w remizie tez fajna :)

    ReplyDelete
  5. A zebys wiedzial! 26 lutego jest zabawa w remizie OSP, na ktora to zaproszona zostalam :)

    ReplyDelete